Ta strona używa plików cookies (ciasteczka) w celach statystycznych oraz by zwiększyć komfort korzystania z serwisu.     [x] zamknij
WSPÓLNOTA PROSPERITY REGULAMIN KLUBU O PORTALU KONTAKT

Wielkie pieniądze tylko czekają, by zarabiać na rolnictwie

Każdy musi jeść, zgadza się? Ale czy wiedzieliście, że ogólnoświatowe przeżuwanie, chrupanie i siorbanie dotyczy dwóch miliardów ton żywności rocznie? Jeden tylko przeciętny Amerykanin pałaszuje prawie całą tonę.

Do 2050 r. będziemy mieli na naszej planecie kolejne 2 mld ludzi do wykarmienia – i będziemy musieli sobie z tym poradzić, dysponując taką samą ilością terenów, jak dzisiaj...

 

A to oznacza, że, aby za tym nadążyć, produkcja światowego rolnictwa musiałaby się niemal podwoić.

 

To bardzo niepokojąca konstatacja.

 

Jednak każdy inwestor z prawdziwego zdarzenia wie, że „kryzys" to po prostu inne określenie na możliwość.

 

I lepiej mi uwierzcie, że niektórzy wielcy inwestorzy gotowi są włożyć w tę możliwość gotówkę...

 

Założyciel BlackRock, Larry Fink, w kwestii rolnictwa ma bardzo bycze nastawienie. Zarządza gigantycznymi aktywami, wartymi 3,8 bln dol., co czyni go jednym z czołowych menedżerów funduszy na świecie.

 

Fink przewiduje, że w najbliższej dekadzie rolnictwo wyprzedzi nawet inwestycje w energetykę. „Postawcie długoterminowo na rolnictwo i wodę, a potem idźcie na plażę" – powiedział inwestorom w 2011 r. „Włóżcie te inwestycje do dolnej szuflady biurka na 10 lat. Na świecie nie ma niczego podobnego".

 

Przyjaciel Finka, legendarny inwestor Jim Rogers, do inwestycji w rolnictwo podchodzi z większym optymizmem, niż do czegokolwiek innego w swoim portfelu...

 

„Rolnictwo będzie jedną z najbardziej ekscytujących części światowej gospodarki w najbliższych 20-30 latach. Powinniście się nauczyć prowadzić traktor" – stwierdził w pewnym programie telewizyjnym.

 

Rogers regularnie kracze, że grozi nam inflacja, a aktywa rolnicze mogą stanowić ochronę przed rosnącymi cenami. Stawia na to, że, w miarę, jak populacja świata będzie się powiększać, a do tego dojdą ekstremalne zjawiska pogodowe, ceny żywności poszybują w górę jak szalone. Jej producenci i farmerzy zbiorą burzę bogactwa, którą sobie dosłownie zasiali.

 

Zainwestować w rolnictwo, to jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: portfel jest chroniony przed inflacją, a przy tym zarabia, wskutek nieuchronnego, na dłuższą metę, skoku cen żywności.

 

Połączcie obawy przed inflacją z powiększaniem się klasy średniej w krajach rozwijających się, a zobaczycie globalny wyścig, by nakarmić masy. Bez względu na horyzont czasowy, wzrost w produkcji rolnej zapowiada się niewielki – co jest wspaniałą wiadomością dla rozsądnych inwestorów z długoterminowym planem inwestycyjnym.

 

W krótkim okresie, produkcja rolna może być rynkiem zmiennym i nieprzewidywalnym...

 

Jednak, co wie każdy dobry farmer, kto teraz zasieje swoje zboże, później zbierze plony.

 

Chcecie, czy nie, prowadzenie traktora zaczyna leżeć w waszym interesie.

 

 

Na podst. Buy the Farm: Investing in Agriculture. A "Wall of Money" is about to Hit this Country..., Jimmy Mengel, The Outsider Club

Wspólnota Prosperity Regulamin O portalu Kontakt
memes.pl S.A.
ul. Kruczkowskiego 6, 00-412 Warszawa
tel. +48 22 55 54 32

Polityka prywatności