Dolar łamie wszelki opór: megarajd nabiera rozpędu

Indeks dolara wreszcie wybił się ponad linię 30-letniego trendu spadkowego. Jednocześnie, amerykańska gospodarka dziarsko prze naprzód, a Fed szykuje się do zacieśnienia polityki monetarnej.

W poniedziałek indeks (mieszanka 6 głównych walut) doszedł do 87,4, mijając krytyczny próg 87 pkt. To skutek, m.in., spadku jena po tym, jak Bank Japonii ruszył w zeszłym tygodniu z kolejną rundą stymulacji.

David Bloom z HSBC mówi, że jesteśmy świadkami „sejsmicznej przemiany”. Dolar może w 12 miesięcy zdrożeć o 20%. Podczas superzwyżki z lat 1980-1985, gdy Fed przykręcała monetarną śrubę, skoczył o 90%. „To dopiero wstępna faza dolarowej hossy” – mówi Bloom. „Ten rajd w niczym nie przypomina poprzednich. Największe zagrożenie dla rynków i prognostów jest takie, że mogą nie dostosować w pełni swego zachowania do nowej rzeczywistości”.

Silniejszy dolar stwarza innym uczestnikom wojny walutowej okazję, by „skraść nieco inflacji”, która dziś jest rzadkim luksusem. Nie wiadomo jednak, jak długo same USA wytrzymają deflacyjny wpływ wzmocnionej waluty.

Według Hansa Redekera z Morgan Stanley, zwyżka jest już nie do zatrzymania, biorąc pod uwagę siłę amerykańskiego ożywienia i rozziew między jastrzębią polityką Fed, a perspektywą wieloletniej stymulacji w Europie.

Wielki powrót dolara może się okazać bolesny dla spółek z Azji, które dużo pożyczały w tej walucie, gdy Fed prowadziła QE. Łączna wartość tego długu wzrosła z 300 mld dol. w 2005 r. do 2,5 bln dol. dziś. Dolar to waluta ponad 2/3 transgranicznych pożyczek bankowych.

Wskutek QE, na rynki wschodzące spłynęło 650 mld dol., które inaczej by tam nie trafiły. Wiele krajów rozwijających się wyzyskało już możliwości wzrostu, związane z nadganianiem innych, i teraz są mocno zadłużone. Mają głębokie problemy strukturalne, a ich stopa zwrotu z inwestycji spada. Istnieje obawa, że tsunami pieniędzy odpłynie z tych rejonów, gdyż inwestorzy będą szukać wyższego dochodu w USA.

Na podst. Dollar Smashes Through Resistance As Mega-Rally Gathers Pace, Ambrose Evans-Pritchard, The Telegraph

Zdjęcie: © Depositphotos.com/Tonygers