Nowy reporter gospodarczy AP jest algorytmem

Agencja oświadczyła, że tworzenie raportów liczących od 150 do 300 słów zostanie w pełni zautomatyzowane. System ruszy w przyszłym miesiącu. Dane będą przesyłane z Zacks Investment Research do firmy Automated Insight, specjalizującej się w komputerowym generowaniu prozy. Naturalnie, pod względem gramatyki czy doboru słownictwa, raporty będą musiały być zgodne ze standardami AP, typowymi dla większości amerykańskiego dziennikarstwa.

Z takim rozwiązaniem łączą się oczywiste korzyści. Umożliwia ono np. niebywałe zwiększenie oferowanej zawartości. AP ma nadzieję przejść od 300 raportów kwartalnie do 4400. Prawdziwi reporterzy będą też mieli więcej czasu na bardziej kreatywne zadania, jak analizowanie raportów i pisanie w oparciu o nie artykułów.

To nie pierwszy raz, gdy agencja informacyjna wykorzystuje algorytmy przy sporządzaniu schematycznych treści. Sama AP od jakiegoś czasu posiłkuje się Automated Insights, przygotowując teksty na temat tygodniowych wyników graczy ligi NFL. A jeśli japońska branża robotyki rozwinie skrzydła, to kto wie, może prezenterów wiadomości telewizyjnych również zastąpią androidy.

Zdaniem AP, automatyzacja nie spowoduje redukcji stanowisk dziennikarskich. Ale możliwe, że przy zatrudnianiu większy nacisk będzie się kłaść nie na ilość przygotowywanego tekstu, a na myślenie analityczne.

Przejmowanie przez automaty zadania zamiany danych na wiadomości biznesowe z pewnością pomoże jednej grupie ludzi: twórcom algorytmów, które wiadomości zamieniają z powrotem na dane. Już teraz są one poddawane komputerowej analizie ilościowej, w celu wyłuskania informacji istotnych pod kątem nastrojów panujących na rynkach.

Wkrótce, zamiast próbować zrozumieć ludzi, programy te będą musiały po prostu rozumieć inne maszyny.

Na podst. The AP’s newest business reporter is an algorithm, Nikhil Sonnad, Quartz