Szept nadziei w świecie stagnacji
Nadmierna podaż i niskie stopy procentowe idą ręka w rękę i mogą zagrozić ożywieniu.
Dlaczego realne stopy procentowe są tak niskie? I czy pozostaną takie na długo? Jeśli pozostaną (a jest to możliwe), konsekwencje będą poważne: dobre dla dłużników, złe dla wierzycieli, a przede wszystkim – groźne dla wigoru globalnego popytu.
Oprocentowanie 10-latek jest bliskie zera, a stopy krótkoterminowe są ujemne. Lecz oczekiwany, realny zwrot z kapitału (szacowany na podstawie dochodu z dywidendy plus spodziewany wzrost dywidend) aż tak nie spadł.
Jak to wyjaśnić? Realne zwroty z aktywów finansowych zależą od różnych czynników. Od tego, jak bardzo ludzie chcą oszczędzać i inwestować, jaki rodzaj aktywów preferują ciułacze i od zmian w polityce monetarnej.
Od późnych lat 90. w gospodarkach wschodzących rosła stopa oszczędzania. Inwestorzy zaczęli faworyzować aktywa uważane za bezpieczne. Co ważniejsze, ostatnie kryzysy finansowe spowodowały zapaść inwestycji i eksplozję prywatnych oszczędności.
Na podst. A ripple of hope in a stagnant world, Martin Wolf, The Financial Times
ul. Kruczkowskiego 6, 00-412 Warszawa
tel. +48 22 55 54 32