Wszystko ładnie, ale przy PRIPS-ach narzekają

Komisja Europejska uznała, że inwestorzy indywidualni są szczególnie narażeni na zagrożenie związane z nieadekwatnymi produktami inwestycyjnymi i ubezpieczeniowymi. Aby ułatwić im bezpieczne poruszanie się po rynku, zaproponowano stworzenie tzw. KID (key information dokument) - dwustronicowego zestawienia najważniejszych informacji dotyczących danego produktu. Dostawca miałby obowiązek przedstawić je klientowi.  

Projekt musi jeszcze zostać zatwierdzony przez Parlament Europejski oraz rządy krajowe. Przewiduje się, że wejdzie w życie w 2014 roku. Przepisy będą dotyczyły produktów ubezpieczeniowych, funduszy inwestycyjnych, produktów strukturyzowanych oraz polis na życie funkcjonujących na zasadzie inwestycji.

Propozycja KE zyskała poparcie takich instytucji, jak CFA Institute, EuroFinuse (Europejska Federacja Użytkowników Usług Finansowych), Efama (związek europejskich funduszy inwestycyjnych) czy AILO (międzynarodowy związek ubezpieczycieli). Alan Morgan-Moodie, prezes AILO, przewiduje, że regulacje dotyczące PRIPS wpłyną na zwiększenie transgranicznej sprzedaży ubezpieczeń na życie.

Jednak Diego Valiante z Centre for European Policy Studies wskazuje na kilka niepokojących problemów. Po pierwsze, regulacje dotyczące PRIPS, koncentrujące się na działaniach poprzedzających podpisanie umowy, nie uwzględniają ujawniania czynników długofalowych. Po drugie, należałoby zwrócić większą uwagę na warunki, na jakich inwestor może wycofać się ze skomplikowanej inwestycji. Po trzecie, ocena skutków wprowadzenia nowych przepisów jest mało klarowna. Zdaniem Valiante, mogą one spowodować poważne zmiany w modelach sprzedaży różnych produktów sektora finansowego.

Raport KE zakłada dość prosty scenariusz, według którego wprowadzenie KID zwiększy zaufanie konsumentów i „doprowadzi do ogólnego wzrostu rynku detalicznego”.

Penny Miller z firmy prawniczej Simmons&Simmons ostrzega: „Nie lekceważcie trudności związanych z redukcją skomplikowanych pojęć do krótkiej formy i prostego języka. I nie ignorujcie tego, jak wiele dokumentów trzeba będzie stworzyć i jakie środki będą konieczne, aby zdążyć przed deadlinem, jeśli nie chcecie zaryzykować poważnego opóźnienia w uruchomieniu nowych produktów.”

Doradza też, aby prace nad wzorcem KID rozpocząć z przynajmniej rocznym wyprzedzeniem.

Na podst. Grumbles over Prips, despite thumbs-up, Jeremy Woolfe, The Financial Times